12 pytań na temat samochodów elektrycznych
Wokół samochodów elektrycznych i sposobów ich eksploatacji narosło sporo mitów. Odpowiadając na często padające pytania związane z tego typu pojazdami, Volkswagen przejrzyście wyjaśnia z czym będzie wiązać się elektryczna rewolucja.
1. Kogo stać na samochód elektryczny?
ID.3 kosztować będzie tyle, co porównywalny model z silnikiem Diesla.
Atrakcyjne samochody z napędem elektrycznym stają się coraz bardziej dostępne finansowo. Na przykład koszt akumulatorów w ciągu ostatnich 10 lat zmniejszył się o 80 procent. ID.3 kosztować będzie tyle, ile porównywalny Golf TDI.
Zmniejszyły się też bieżące koszty utrzymania elektrycznego samochodu. To dlatego, że energia elektryczna jest tańsza niż benzyna czy olej napędowy, niższe są także podatki, a koszty serwisowania wynoszą tylko około jednej trzeciej kosztów serwisu konwencjonalnych samochodów.
Volkswagen
Volkswagen ID. nie będzie samochodem dla wybrańców, lecz autem dla każdego z nas. Rodzina modeli ID. oferuje najnowocześniejsze samochody elektryczne w cenie porównywalnej do ceny samochodu z silnikiem spalinowym – gdyż zmiany mogą się udać tylko wtedy, gdy każdy będzie mógł w nich uczestniczyć.
2. Gdzie ładować samochód elektryczny?
Możliwość zasilania aut energią elektryczną: liczba stacji szybko rośnie. Liczba publicznie dostępnych stacji, na których można zasilić akumulator elektrycznego samochodu rośnie bardzo szybko. Supermarkety, hotele, właściciele parkingów instalują dla swoich klientów punkty zasilania, to samo robią firmy dla swoich pracowników. Ambitne plany związane z rozwojem infrastruktury dotyczą też Polski – dość powiedzieć, że ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych nakłada na gminy obowiązek stworzenia do końca 2020 roku rozbudowanej infrastruktury – od 60 punktów ładowania w gminach liczących do 100 000 mieszkańców, aż po 1000 stacji w ponad milionowych.
Samochód elektryczny można również naładować prądem o niskiej mocy z domowego gniazdka. Około 70 procent ładowań odbywa się właśnie w domu lub w miejscu pracy użytkownika elektrycznego samochodu. Oznacza to, że „tankowanie” po drodze staje się zbędne.
3. Ile trwa ładowanie samochodu elektrycznego?
Już dziś na stacjach szybkiego zasilania prądem o dużej mocy proces ten nie trwa długo. Tak naprawdę elektrycznego samochodu wcale nie trzeba ładować tak często, jak się zdaje. Około 70 procent tych czynności odbywa się w domu albo w miejscu pracy, co oznacza, że kierowca wyrusza w drogę autem z w pełni naładowanym akumulatorem. A jeśli w czasie dalszej podróży rzeczywiście musi pojechać szybciej, także nie będzie to problemem. Dzięki możliwości szybkiego ładowania ID.3 można zasilić prądem o mocy 100 do 125 kilowatów. Podczas jazdy autostradą oznacza to 30 minutową przerwę na ładowanie co 260 km. Proces zasilania akumulatora jest bardzo prosty – odpowiednia aplikacja i sam samochód nie tylko wskazują drogę do najbliższej stacji, ale też informują o dostępnych na niej formach ładowania. Rozwój w tej dziedzinie następuje każdego dnia, coraz bardziej ułatwiając eksploatację elektrycznych samochodów.
4. Na jaki zasięg możemy liczyć w samochodzie elektrycznym.
Problem krótkiego zasięgu w samochodach elektrycznych rozwiązano już dawno. Nowe samochody elektryczne po jednokrotnym ładowaniu mogą pokonać odległość nawet 550 km – takim zasięgiem będzie mógł pochwalić się także ID.3. Także infrastruktura – zwłaszcza wzdłuż autostrad i dróg szybkiego ruchu – staje się coraz lepsza. IONITY, spółka niemieckich producentów aut, buduje wzdłuż europejskich autostrad, co 120 km, kolejne tzw. High Power Charging Station. Oczywiście, w ciągu najbliższych lat ta sieć będzie nadal rosnąć. Jak podkreśla Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, plany operatorów punktów ładowania są bardzo ambitne i możemy spodziewać się szybkiego wzrostu liczby stacji, w tym także stacji szybkiego ładowania.
5. Czy samochody elektryczne są bezpieczne?
Elektryczne auta pod względem bezpieczeństwa pasażerów nie ustępują modelom z silnikami spalinowymi. Elektryczne samochody zapewniają wysoki poziom bezpieczeństwa – tak jak wszystkie auta dopuszczone do ruchu w Europie. Do zapobiegania ryzyku powstania pożaru czy porażenia prądem służą specjalne systemy bezpieczeństwa. W razie wypadku przepływ prądu w akumulatorze jest natychmiast przerywany. Poza tym, akumulator w autach Volkswagena znajduje się w odpornej na zderzenia obudowie umieszczonej w podłodze pojazdu, gdzie jest chroniony przed uszkodzeniem.
6. Jak samochody elektryczne chronią środowisko?
W porównaniu z modelami z silnikiem Diesla czy benzynowym przyczyniają się do powstania znacznie mniejszej ilości dwutlenku węgla. Również w porównaniu z modelami zasilanymi wodorem lub tzw. eFuel (paliwem syntetycznym), auto elektryczne wypada bardzo dobrze. W najbliższych latach będzie się stawało jeszcze bardziej neutralne dla klimatu, ponieważ na wszystkich dużych rynkach do sieci trafia coraz więcej energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Volkswagen idzie o krok dalej i w postaci modelu ID.3 po raz pierwszy prezentuje model zupełnie neutralny pod względem bilansu CO2. ID.3 staje się w ten sposób pionierem motoryzacji nieobciążającej środowiska naturalnego.
7. Czy rosnąca liczba aut elektrycznych doprowadzi do przeciążenia sieci?
Dostawy prądu są niezagrożone mimo dużej liczby samochodów napędzanych energią elektryczną. Roczny pobór prądu np. w Niemczech wynosi 520 terawatogodzin. Milion samochodów zużywa w ciągu roku 2,4 terawatogodziny, czyli 0,5 procent ogólnego zapotrzebowania. Zagrożenia nie ma także w Polsce. Nawet natychmiastowe pojawienie się w naszym kraju miliona elektrycznych Golfów, nie spowodowałoby zwiększenia zapotrzebowania na energię elektryczną o więcej niż… jeden procent. Warto dodać, że wg danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych krajowe zużycie energii elektrycznej wzrosło w 2018 r. względem 2017 r. o 1,66 procent. Warto spojrzeć także na kraje, w których samochody elektryczne są bardzo popularne. W Norwegii co drugi sprzedany w minionym roku samochód ładowany był z gniazdka.
8. Czy produkcja i sprzedaż samochodów elektrycznych spowoduje spadek zatrudnienia?
Elektryczna ofensywa Volkswagena gwarantuje większą liczbę miejsc pracy. Elektryczny samochód można wyprodukować przy nakładach niższych o 30 procent niż w wypadku aut z silnikami spalinowymi. Na dłuższą metę w przemyśle samochodowym liczba miejsc pracy może się więc zmniejszyć. Tym ważniejsze jest, żeby od samego początku zdobyć na rynku dobrą pozycję. Volkswagen aktywnie wdraża program transformacji, a dzięki ofensywie w dziedzinie elektrycznych aut tworzy nowe, trwałe perspektywy dla tysięcy pracowników. Prawie wszystkie zakłady Volkswagena w Niemczech są zaangażowane w produkcję aut z nowej rodziny ID. W samej fabryce w Zwickau przy produkcji modeli ID. będzie zatrudnionych 8.000 pracowników. W epoce strukturalnych zmian w przemyśle samochodowym pojazdy elektryczne zapewniają trwałe zatrudnienie.
9. Czy auta elektryczne zagrażają pieszym?
W odróżnieniu od tradycyjnych samochodów, auta elektryczne nie mają silnika spalinowego i dlatego są bardzo ciche, mniejszy hałas to oczywiście zaleta. Piesi mogą czuć się jednak w pełni bezpieczni albowiem. ID.3 do prędkości około 30 km/h będzie emitował swój własny, niepowtarzalny sztucznie generowany dźwięk. Podczas szybszej jazdy wystarczy sam odgłos opon toczących się po nawierzchni. Ponadto, dzięki dużej liczbie systemów asystujących auta takie jak ID.3 zapewniają bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
10. Jaką przyjemność z jazdy zapewniają auta elektryczne?
Elektryczne samochody są nie tylko szybkie, ale też bardzo komfortowe. Jazda elektrycznym autem sprawia mnóstwo frajdy. Zwłaszcza podczas startu elektryczny silnik pokazuje, jak wielką ma moc. Przyśpieszenie po wciśnięciu pedału gazu może wcisnąć kierowcę w fotel. To dlatego, że silniki elektryczne już od samego startu rozwijają maksymalny moment obrotowy. Do tego dochodzi konstrukcja sprzyjająca dynamicznej jeździe – akumulator w modelu ID.3 znajduje się w podłodze i wręcz dociska pojazd do podłoża, przez co elektryczny Volkswagen porusza się jak samochód sportowy. O wielkich technicznych możliwościach świadczy Volkswagen ID. R – model bijący światowe rekordy przyspiesza od 0 do 100 km/h w ciągu 2,25 sekundy. Ponadto kierowca i pasażerowie mają więcej miejsca na nogi, bo w elektrycznym aucie nie ma ani silnika spalinowego, ani mechanicznej skrzyni biegów, ani tunelu pośrodku podłogi.
11. Jak będą wyglądać samochody elektryczne?
Stylistyka: pojazdy z rodziny ID. przyciągają wzrok. To prawda, dotychczas samochody elektryczne raczej nie rzucały się w oczy. Różnice pomiędzy e-Golfem, a Golfem z silnikiem spalinowym zauważali na przykład tylko znawcy. Ale to się zmienia. Samochody elektryczne z rodziny ID. Volkswagena będą miały nowoczesny, niemal futurystyczny design z punktami świetlnymi i wyraźnie zaakcentowanymi liniami nadwozia. Rewolucja dotknie także wnętrz samochodów: ponieważ silnik elektryczny zajmuje znacznie mniej miejsca niż spalinowy, można było całkowicie zmienić proporcje elektrycznych aut – wyszło to na dobre ich stylistyce i sprawiło, że wnętrza stały się dużo bardziej przestronne. W przyszłości elektrycznych samochodów będzie tak dużo, że zaspokoją wszelkie gusta i wszelkie potrzeby transportowe. Do rodziny ID. będą należeć modele od kompaktowych przez SUV-y po lifestylowego Bulli.
12. Czy nie zabraknie surowców do produkcji aut elektrycznych?
Przy dzisiejszej technice pokłady litu wystarczą do wyprodukowania miliardów elektrycznych samochodów. Poza tym akumulatory są stale udoskonalane. Na przykład udział kobaltu zmniejszył się w nich z 12 do około 6 procent. Zaopatrzenie w surowce nie stanowi więc problemu, tym bardziej że zużyte akumulatory będą wykorzystywane ponownie. W dłuższym okresie akumulatory będą poddawane recyklingowi nawet w 97 procentach. Rzadkie metale staną się więc coraz mniej potrzebne.
Brak Komentarzy