Elektryczna ofensywa Grupy Volkswagen
Volkswagen prowadzi ofensywę w dziedzinie samochodów elektrycznych, dzięki miliardowym inwestycjom, platformie MEB i modelom z rodziny ID.
Wyjaśniamy powody tych konsekwentnych działań.
„Rok 2019 będzie kluczowy dla naszej ofensywy w dziedzinie elektrycznych aut” –stwierdził CEO Volkswagena, dr Herbert Diess, podczas tegorocznego walnegozgromadzenia w Berlinie.
–stwierdził CEO Volkswagena, dr Herbert Diess, podczas tegorocznego walnegozgromadzenia w Berlinie.
Pokazał w ten sposób jak energicznie działa koncern w obszarze elektrycznej mobilności. Wyjaśnił też od razu, dlaczego tak się dzieje: elektryczne układy napędowe są „najbardziej efektywnym rozwiązaniem przyczyniającym się do dekarbonizacji” i „głównym elementem naszej strategii zmierzającej do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla”.
Dlatego tak ważne są „aktywne uczestnictwo we wdrażaniu elektromobilności i zdecydowane działania wszystkich zaangażowanych w ten proces”. Volkswagen prowadzi największą w przemyśle samochodowym ofensywę w dziedzinie samochodów elektrycznych.
Do 2023 roku Grupa zainwestuje około 30 miliardów euro. Dzięki takiemu działaniu podejmuje nie tylko odpowiedzialność za ochronę klimatu, ale zapewnia także stabilną przyszłość samemu przedsiębiorstwu. Bez wątpienia to właśnie samochody elektryczne będą w przyszłości stanowiły ukcesie firm w tej branży. Przedstawiamy kluczowe argumenty, które za nimi przemawiają.
Elektryczne auta pomagają chronić klimat
Zmiany klimatyczne stały się faktem. Podpisując porozumienie paryskie państwa zadeklarowały działania na rzecz ograniczenia wzrostu temperatury i stworzenia do 2050 roku społeczeństw funkcjonujących w sposób neutralny dla klimatu na Ziemi. Jednym z elementów są środki transportu nie powodujące wzrostu stężenia CO2 w atmosferze. W aktualnych warunkach cel ten można zrealizować jedynie dzięki wysokiemu udziałowi samochodów elektrycznych.
Twarde przepisy
Bez samochodów elektrycznych nie uda się osiągnąć wymaganego przez Unię Europejską ograniczenia średniej emisji dwutlenku węgla przez samochody jednego producenta do 95 g/km w 2020 roku. Do 2030 roku emisja CO2 przez nowo produkowane samochody musi zostać zmniejszona o kolejne 37,5 procent. Surowe normy obowiązują także w USA i w Chinach. Poza tym w Chinach wprowadzono obowiązkowy kontyngent aut elektrycznych – firmy, które go nie spełnią, nie będą mogły sprzedawać samochodów w tym kraju.
Elektryczne auta są gotowe do masowej produkcji
W przeciwieństwie do samochodów napędzanych wodorem, auta wyposażone w akumulator są już tak udoskonalone, że można je produkować na masową skalę. ID.3 to pierwszy elektryczny model wprowadzany na rynek przez Volkswagena, który uzyskuje duży zasięg, a przy tym jego koszt jest zbliżony do wartości samochodów z silnikiem Diesla. Trwa rozbudowa sieci stacji ładowania. Między innymi firma IONITY stworzy do 2020 roku przy europejskich autostradach 400 stacji szybkiego zasilania aut w energię; takie stacje będą się znajdowały co 120 km. Na platformie MEB można budować bardzo różne modele – od kompaktowych, poprzez SUV-y po limuzyny i vany.
Chiny motorem wzrostu
Chiny są kluczowym i jednocześnie największym rynkiem samochodowym na świecie – przyczyniają się do upowszechnienia samochodów z napędem elektrycznym. Chiński rząd wspiera rozwój w tym sektorze przyczyniając się do popularyzacji takich aut. Aktualnie sprzedaje się w tym kraju ponad połowę elektrycznych samochodów produkowanych na świecie. Chińskie marki zyskały stabilną pozycję i zamierzają wspólnie prowadzić sprzedaż na globalną skalę.
Dobra pozycja startowa Volkswagena
Modułowa płyta podłogowa MEB stworzona przez Volkswagena jest w światowym przemyśle samochodowym rozwiązaniem jedynym w swoim rodzaju. Można dzięki niej w pełni wykorzystać technologiczne możliwości jakie stwarzają auta elektryczne, a ponadto pozwala obniżyć koszty ich produkcji. Opracowując ją Volkswagen stworzył sobie dobrą pozycję startową do współzawodnictwa z amerykańskimi i chińskimi konkurentami.
Brak Komentarzy